Oryginalny artykuł: Cost of Pennies
Przy jakim dystansie koszt wożenia w samochodzie jednogroszówki przewyższy wartość monety?
— Leto Atreides
Przy aktualnych cenach paliwa, po 76000 kilometrów. To więcej niż obwód Ziemi na równiku, lub dystans jaki przeciętny kierowca przejeżdża przez trzy lata.
\[ \frac{0,01\text{ PLN}}{\frac{7\text{ l}}{100\text{ km}}\cdot\frac{1,64\text{ g}}{50\text{ lbs}}\cdot0,5\%\cdot\frac{5,20\text{ PLN}}{\text{l}}} \approx 76000\text{ km} \]
To oznacza, że jeżeli wydajesz grosze częściej niż raz na trzy lata, wychodzisz przy tym na plus. Równanie zakłada, że samochód zużywa 7 litrów na kilometr, a ładunek o masie 50 lbs zwiększa zużycie paliwa o 0,5%.
Jednak paliwo to nie jest jedyny koszt związany z jednogroszówkami.
Przypuśćmy, że zobaczyłeś monetę na ziemi idąc do samochodu. Ile kosztowało podniesienie monety?
Ile jest warty twój czas? To zależy od wielu czynników, w tym od czasu i osoby. Jednak na potrzeby oszacowań używam czasami wartości 15 zł/h, która przypada gdzieś pomiędzy płacą minimalną a średnią krajową w Polsce.
Jeżeli swój czas wyceniasz na 15 zł za godzinę, grosz jest warty 2,4 sekundy. Jeżeli zauważenie i podniesienie monety zajmuje więcej czasu niż te 2,4 sekundy, jest to strata.
Oczywiście to nie wszystko. Posiadanie grosza sprawia, że trudniej jest znaleźć w kieszeni inne przedmioty, może zatem prowadzić do większej straty czasu w przyszłości.
Do tego, kiedyś prawdopodobnie spędzisz czas zastanawiając się, w jaki sposób wykorzystać ten grosz, wydać, ofiarować, lub zrobić jedną z wielu innych trudnych do przewidzenia rzeczy. (Można argumentować, że ofiarowanie grosza na dobroczynny cel jest na tyle szlachetną czynnością, że warto było podnieść monetę niezależnie od wszystkiego. Może i tak. Z drugiej jednak strony, schylanie się po monety na ziemi nie jest najbardziej efektywną metodą zdobywania groszy na cel charytatywny.)
Jest jeszcze jeden koszt (i zysk zarazem) podnoszenia groszy — spalone kalorie. Kiedy się schylasz, żeby podnieść monetę, zużywasz energię. 70 kilogramowa osoba, która obniża swój środek ciężkości o pół metra spali około pół kilokalorii podnosząc się z powrotem:
\[ \frac{70\text{ kg}\cdot\text{przyspieszenie ziemskie}\cdot50\text{ cm}}{20\%}=1,72\text{ kJ}=0,41\text{ kcal} \]
20% to wydajność procesu kucania, wartość oszacowana na podstawie wydajności energetycznej wchodzenia po schodach.
Zatem aby uzupełnić wydatek energii, będziesz musiał zjeść równowartość 0,41 kilokalorii. A jedzenie kosztuje pieniądze.
Pączek dostarcza około 175 kcal za złotówkę, czyli 1,75 kcal za grosz. Wystarczająco dużo, żeby uzupełnić 0,41 kcal wykorzystane na podniesienie monety. Jeśli jednak pozyskujesz energię z drogich świeżych truskawek, bilans będzie ujemny. (Najtańszym jedzeniem w supermarkecie, w sensie kalorii za złotówkę, jest olej, cukier i smalec).
Z drugiej strony, schylanie się po monety to ćwiczenia fizyczne. Podniesienie jednej monety to wysiłek porównywalny z trzema sekundami ćwiczeń na siłowni.
Według pewnej publikacji 15 minut ćwiczeń fizycznych dziennie wydłuża oczekiwaną długość życia o trzy lata. Jest to ogromne uproszczenie, jednak pobieżnie szacując oznacza to, że każda spalona kilokaloria wydłuża życie o około 30 sekund. Lub 12 sekund za grosz.
Ale zaraz, jeżeli podniesienie grosza zajmuje jedynie kilka sekund, a wydłuża życie o dwanaście oznacza to, że możesz oszukać system wielokrotnie upuszczając i podnosząc monetę:
... co jest innym sposobem na powiedzenie, że ćwiczenia fizyczne to dobry pomysł.
Podsumowując:
Ten artykuł składa się z około 680 słów. Jeżeli czytasz w tempie 250 słów na minutę, przeczytanie tekstu zajęło ci około 270 sekund. Do tego dochodzi czas poświęcony na analizę obrazków i równań. Powiedzmy, że całość zajęła 300 sekund. Przy stawce 15zł za godzinę kosztowało cię to 125 groszy.
Co oznacza, że przeczytanie tego artykułu, kosztowało więcej, niż zarobisz przez całe życie podnosząc grosze z ziemi.
Nie ma za co.
To oznacza, że jeżeli wydajesz grosze częściej niż raz na trzy lata, wychodzisz przy tym na plus. Równanie zakłada, że samochód zużywa 7 litrów na kilometr, a ładunek o masie 50 lbs zwiększa zużycie paliwa o 0,5%.
Jednak paliwo to nie jest jedyny koszt związany z jednogroszówkami.
Przypuśćmy, że zobaczyłeś monetę na ziemi idąc do samochodu. Ile kosztowało podniesienie monety?
Ile jest warty twój czas? To zależy od wielu czynników, w tym od czasu i osoby. Jednak na potrzeby oszacowań używam czasami wartości 15 zł/h, która przypada gdzieś pomiędzy płacą minimalną a średnią krajową w Polsce.
Jeżeli swój czas wyceniasz na 15 zł za godzinę, grosz jest warty 2,4 sekundy. Jeżeli zauważenie i podniesienie monety zajmuje więcej czasu niż te 2,4 sekundy, jest to strata.
![]() |
- o, grosz! - SZKODA CZASU! |
Oczywiście to nie wszystko. Posiadanie grosza sprawia, że trudniej jest znaleźć w kieszeni inne przedmioty, może zatem prowadzić do większej straty czasu w przyszłości.
Do tego, kiedyś prawdopodobnie spędzisz czas zastanawiając się, w jaki sposób wykorzystać ten grosz, wydać, ofiarować, lub zrobić jedną z wielu innych trudnych do przewidzenia rzeczy. (Można argumentować, że ofiarowanie grosza na dobroczynny cel jest na tyle szlachetną czynnością, że warto było podnieść monetę niezależnie od wszystkiego. Może i tak. Z drugiej jednak strony, schylanie się po monety na ziemi nie jest najbardziej efektywną metodą zdobywania groszy na cel charytatywny.)
Jest jeszcze jeden koszt (i zysk zarazem) podnoszenia groszy — spalone kalorie. Kiedy się schylasz, żeby podnieść monetę, zużywasz energię. 70 kilogramowa osoba, która obniża swój środek ciężkości o pół metra spali około pół kilokalorii podnosząc się z powrotem:
\[ \frac{70\text{ kg}\cdot\text{przyspieszenie ziemskie}\cdot50\text{ cm}}{20\%}=1,72\text{ kJ}=0,41\text{ kcal} \]
20% to wydajność procesu kucania, wartość oszacowana na podstawie wydajności energetycznej wchodzenia po schodach.
Zatem aby uzupełnić wydatek energii, będziesz musiał zjeść równowartość 0,41 kilokalorii. A jedzenie kosztuje pieniądze.
Pączek dostarcza około 175 kcal za złotówkę, czyli 1,75 kcal za grosz. Wystarczająco dużo, żeby uzupełnić 0,41 kcal wykorzystane na podniesienie monety. Jeśli jednak pozyskujesz energię z drogich świeżych truskawek, bilans będzie ujemny. (Najtańszym jedzeniem w supermarkecie, w sensie kalorii za złotówkę, jest olej, cukier i smalec).
Z drugiej strony, schylanie się po monety to ćwiczenia fizyczne. Podniesienie jednej monety to wysiłek porównywalny z trzema sekundami ćwiczeń na siłowni.
Według pewnej publikacji 15 minut ćwiczeń fizycznych dziennie wydłuża oczekiwaną długość życia o trzy lata. Jest to ogromne uproszczenie, jednak pobieżnie szacując oznacza to, że każda spalona kilokaloria wydłuża życie o około 30 sekund. Lub 12 sekund za grosz.
Ale zaraz, jeżeli podniesienie grosza zajmuje jedynie kilka sekund, a wydłuża życie o dwanaście oznacza to, że możesz oszukać system wielokrotnie upuszczając i podnosząc monetę:
... co jest innym sposobem na powiedzenie, że ćwiczenia fizyczne to dobry pomysł.
Podsumowując:
Ten artykuł składa się z około 680 słów. Jeżeli czytasz w tempie 250 słów na minutę, przeczytanie tekstu zajęło ci około 270 sekund. Do tego dochodzi czas poświęcony na analizę obrazków i równań. Powiedzmy, że całość zajęła 300 sekund. Przy stawce 15zł za godzinę kosztowało cię to 125 groszy.
Co oznacza, że przeczytanie tego artykułu, kosztowało więcej, niż zarobisz przez całe życie podnosząc grosze z ziemi.
Nie ma za co.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz